Miasto w północno-zachodniej Rumunii, położone na granicy z Węgrami, nad rzeką Keresztur.
Oradea to ładne i zadbane miasto, ale w sezonie letnim nudne i wyludnione. Turyści zdają się omijać Oradeę i nie dając się skusić dużym aquaparkiem i pięknym secesyjnym rynkiem.
W wyniku tego, podczas naszego pobytu, w środku wakacji, połowa restauracji była nieczynna, a druga połowa pracowała na pół gwizdka. A było to jeszcze przed covidowymi lockdownami.
Co może być tego przyczyną? Być może brak wampirystycznych atrakcji i pamiątek po Vladzie Draculi, które są starym rumuńskim samograjem i wabikiem na turystów. Ludzie, niesłusznie, ignorują Oradeę i jadą dalej w kierunku Sybina i Branu.
Jest to piąte co do wielkości miasto Rumunii i jedno z najważniejszych centrów kulturalnych i gospodarczych regionu.
W Oradei znajdują się liczne zabytki, w tym barokowy Pałac Barocchi, Katedra Rzymskokatolicka św. Marii, Synagoga Neologiczna i Cetatea Oradea - fortecę zbudowaną w XV wieku. Miasto jest również znane z Termalnych Łaźni Felix, które oferują lecznicze wody termalne i masaże.
Piața Unirii
Plac Unii - powstałe w XVIII wieku, historyczne i kulturalne centrum Oradei.
Współczesny wygląd plac uzyskał dzięki wybudowaniu istniejących do dziś budynków: Ratusza, Pałacu Episkopatu Greckokatolickiego, Pałacu Czarnego Orła, Pałac Adolfa Moskovitsa.
Twierdza Oradea
Twierdza zbudowana na miejscu klasztoru, zbudowanego przez króla Władysława [Laszlo] I Świętego. Fortyfikacje powstały w XII i XII wieku. Twierdza była zdobwana przez Tatarów i Turków, a w 1692 r. wojska Habsburgów odzyskały twierdzę.